
Kiedy już wiesz, że Twoje dzisiejsze ćwiczenia skazane są na klęskę, lub jesteś "uziemiona" a Twoje ciało woła o odrobinę gimnastyki:
1) Możesz ćwiczyć mięśnie brzucha
Podczas siedzenia, oglądania tv, pracy, kiedy siedzisz na krześle - wyprostuj się. Oddychaj głęboko i powoli jednocześnie napinając mięśnie brzucha podczas powolnego wydechu. Ćwiczenie wymaga dużej samokontroli, ponieważ łatwo podczas codziennych czynności o tym zapomnieć. Ważne, by ćwiczenie wykonywać przez co najmniej 5 minut. Wtedy przyniesie efekt małego treningu.
Ten sposób ćwiczeń możesz wykonywać częściej - może nawet wejdzie Ci w krew. Ja potrafię ćwiczyć brzuch podczas spaceru, odkurzania czy nawet zabawy z dzieckiem :)
ciekawostka - pięknie wyglądasz z wciągniętym brzuchem prawda? Wciągaj go często - to też bardzo dobre ćwiczenie dla jego mięśni :)
2) W ten sam sposób możesz gimnastykować i ćwiczyć mięśnie nóg.
Zmieniaj pozycję nóg podczas siedzenia w pracy, wyciągaj je, napinaj mięśnie, ruszaj nimi. Gdy siedzisz na krześle możesz unosić nogi do góry na przemian (przyjmijmy, że nad nogami jest biurko i nie jesteś narażona na machanie nogami w kierunku innych pracowników :) )
Jak chcesz - unieś nogę i zataczaj powolne koła, poczujesz jak pracują Twoje uda i pośladki :)
3) Wykorzystuj okazje do ruchu -
idź na piechotę do pracy, przejedź się rowerem, wysiądź przystanek wcześniej. Jeśli masz pracę siedzącą - wstawaj jak najczęściej - układ pokarmowy (głównie jelita) nie lubią ciągłego siedzenia. Zadbaj w ten sposób o swoje trawienie!
To tylko kilka propozycji, które zdarza mi się stosować, bo nie ukrywam, że od ćwiczeń jestem niemal uzależniona...

Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinie i komentarze!