czwartek, 14 listopada 2013

Wyzwanie na brzuch by Fitmaminka

Długo rozmyślałam nad planem treningowym, by nie wykończył naszych mięśni, przynosił efekty i był dostępny dla każdego. To, co wymyśliłam będę próbować po raz pierwszy, dlatego proszę o wyrozumiałość. Biorąc pod uwagę moje zamiłowanie do sporu, kilka lat praktyki karate, lekkoatletyki i wiedzy czerpanej z sieci i książek pozwoliło mi na stworzenie... potwora. Jak to nazwać? hmmm "Potwornie ciężka praca nad brzuchem". Bo żeby być fit, trzeba ruszyć ... tyłeczek :)


Postanowiłam wpleść w plan treningowy niektóre elementy ćwiczeń z Ewą i Mel B, które często towarzyszyły mi na początku, zanim się rozbiegałam. Te ćwiczenia są idealne na jesienną pogodę, dlatego mam propozycję dla tych, co chcą modelować sylwetkę w domu. W tygodniu proponuję 2 razy wpleść jej ćwiczenia do planu treningowego. Dodatkiem (lub alternatywą dla mniej wytrzymałych) będą ćwiczenia z MelB. Za chwilę wszystko wyjaśnię.

Na początek kilka zasad:
1. Trening wykonujemy minimum 2 godziny po ostatnim posiłku
2. Po treningu zjadamy coś lekkiego
3. W trakcie treningu pijemy tyle wody ile potrzebujemy
4. Rozgrzewka jest najważniejsza - wykonujemy ją przed KAŻDYM treningiem.
5. Dieta - wedle uznania. Moja będzie opierać się na 5 posiłkach dziennie, lekkich kolacjach (typu sałatka, warzywa), Pożegnaniem słodyczy i używek z zachowaniem dnia obfitości*
6. Czas treningu - minimum 20 minut.

* dzień nie-postny, w którym grzeszymy w głową!

Lista ćwiczeń z Youtube:
EWA:


MEL B:

INNE:
DESKA:
Ćwiczenie pomoże wzmocnić mięśnie tak samo brzucha, jak też kręgosłupa!
Układasz się w pozycji widocznej obok, wytrzymujesz w niej początkowo 2x po 20 sekund zwiększając czas ćwiczenia z każdym dniem,
aż osiągniesz 2 minuty.






Deska, ale wersja bokiem wzmocni boczne mięśnie brzucha. Jest nieco trudniejsza niż deska przodem i początkowo możesz utrzymywać ją przez około 30 sekund, wydłużając ćwiczenie o 5 sekund w każdym tygodniu.

Proponowany plan treningowy dostosuj do swoich potrzeb, jednak nie modyfikuj bardzo. Ćwiczenia z danej kolumny możesz swobodnie zamienić, jednak nie sięgaj na początku po ćwiczenia z innych tygodni.
Plan treningowy zawiera 34 dni. Wcale nie musisz zaprzestawać ćwiczeń po tym czasie. Jeśli nadal będziesz chciała ćwiczyć utrzymaj ćwiczenia z ostatniego tygodnia i dokładaj własne. 

Powodzenia!!!!

Wszelkie pytania wrzucaj w komentarzach.


ps. Jeśli Plan treningowy jest mało czytelny - podaj w komentarzu maila - prześlę Ci go.









PODPIS

środa, 6 listopada 2013

Nie fit środek tygodnia!

Uległam. Moje jelita cierpią. 

5:30 wsiadałam do autobusu niemal z płynącą chmurką marzeń nad głową, która wyglądała mniej więcej tak:


Marzyłam o niej całą noc !
Napisałam do U. żeby mi kupiła po drodze do pracy, bo oczywiście jak byłam przy piekarni mogłam tylko o niej pomarzyć, a ekspedientka mogła mi wystawić jęzor, bo nie zamierzała otworzyć 5 minut wcześniej. 

W końcu ją dostałam... pyszną świeżą drożdżówkę. Jadłam ją chyba pół godziny - serce się radowało, rozum cierpiał :D 

A teraz na poważnie - obiecałam sobie nie jeść nic z drożdżami podczas mojej siedzącej pracy, ponieważ moje jelita cierpią. Polecam mimo wszystko ruszać się jeśli to możliwe. 

Dopieszczając mój nie-fit środek tygodnia oznajmiam, że po 3 dniowym maratonie w pracy trwającym łącznie 33 godziny - mąż otworzył przede mną piwo. 

Stoi więc.

Otwarte.

Może zdążę wypić kilka łyków, nim padnę na pysk!

Od jutra 5 dni wolnego - zamierzam nadrobić zaległości blogowe.

ps. Piwo i drożdżówka w środku tygodnia. Należy mi się kara. Pomożecie? :))))
PODPIS

wtorek, 5 listopada 2013

Koniec konkursu "O Matko, jesteś kobietą"

Podróż w moim konkursie była piękna, nieprzewidywalna, odkrywcza, wspaniała...

Poznałam niesamowite osoby, wierzące nie tylko w siebie, ale takie, które dały mi wiarę we mnie samą!

Nie sądziłam, że moja pasja i zaangażowanie może kogokolwiek zmotywować tak więc tutaj wszem i wobec mówię DZIĘKUJĘ WAM!







I na tym etapie chciałabym Wam podziękować za wsparcie. Mimo, że faktycznych czytających i komentujących jest zaledwie mała garstka - mam nadzieję, że się wam jakoś jeszcze przydam. Może spełnię jakieś małe marzenie i będę mogła rozbudować to, co robię, by było tego więcej w moim życiu? Podziwiam osoby, które żyją ze swojej pasji - zawsze o tym marzyłam, jednak przy tak przyziemnej i mało obleganej pasji jak sport i zdrowie - mam małe szanse ;)

To nic. 

Świetnie się bawiłam!

Wyniki jeszcze nie są znane - zagłosować profilaktycznie można tutaj:
PODPIS

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...