sobota, 21 marca 2015

Wbiegłam w wiosnę!

Pobiegane! Sezon biegowy uważam za rozpoczęty.
Okazję do pobiegania wykorzystałam jak byłam z mężem na wsi na 2 dni. Trasy idealne, wiejskie powietrze we włosach i powitałam wiosnę dzień szybciej. Dziś za to dzień wagarowicza, ale chętnie porwę jakąś mamę do pobiegania :) Całe 200 kalorii spalone wieczorem. To mniej niż na moich ulubionych treningach crossfit, jednak kondycja biegowa też potrzebna jest. Nikt nie krzyczy nad głową, jak biegnę jestem sama dla siebie. I dla was! Jakbyście potrzebowali...!


A tutaj okolica z lotu ptaka :D Kruka bądź wrony. W tle elektrownia, ale nie brakowało świeżego powietrza i miłej biegowej atmosfery !:)




PODPIS

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinie i komentarze!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...