piątek, 28 czerwca 2013

Cola LIGHT? Cola ZERO?

Co kryją w sobie napoje typu light 

Na początek tabela "cukrowa" warta przestudiowania

Lato to czas kiedy znacznie więcej pijemy, gdyż pragnienie towarzyszy nam niemal na każdym kroku. Dostarczając organizmowi płyny mamy pewność, że się nie odwodnimy. Zastanawiamy się również, co powinniśmy pić, aby być w dobrej kondycji. Najlepszym rozwiązaniem jest woda, woda będzie zawsze napojem, który będę polecać i pić. Jednak niektórzy sądzą, że napoje z miniprocentem kalorii niczym się od wody nie różnią, skoro już w nich "NIC" nie ma?
Wielbiciele konkretnego smaku poszukują idealnego napoju wśród innych produktów.
W ostatnich latach coraz większym zainteresowaniem cieszą się produkty typu light, czyli pozbawione prostych cukrów, a słodzone substancjami syntetycznymi, takimi jak  stevia, czy aspartam. Teoretycznie jest to dobry wybór, gdy myślimy o kondycji, figurze, ale pewne teorie wygłaszane w związku z produktami light, budzą zastanowienie.
Kontrowersyjne wydaje się twierdzenie, że produkty pozbawione naturalnego cukru wywołują w nas silną potrzebę zjedzenia jakiejkolwiek słodyczy. Reakcję taką mają wywoływać hormony pobudzone przez  kubki smakowe podczas spożywania produktów light.
Idąc tym tropem, jedzenie, picie artykułów typu light ma powodować zwiększenie poziomu insuliny, w kontakcie z węglowodanami, a następnie obniżenie wartości glukozy i w konsekwencji większą potrzebę spożycia słodkiego produktu.
Z racjonalnego produktu widzenia spostrzeżenia te wydają się jak najbardziej możliwe. Z drugiej jednak strony badania naukowe prowadzone nad substancjami syntetycznymi we współudziale ludzi, nasuwają inne wnioski.
Na obecną chwilę nie ma bowiem dowodów, że najbardziej popularne substytuty cukru, są gorszym dla organizmu rozwiązaniem, aniżeli sacharoza. Co ciekawe stevia bardzo dobrze wpływa na pracę żołądka, wywołuje uczucie sytości, a nawet hamuje poczucie głodu.

Sceptycy produktów light zdają się nie ufać naukowym doniesieniom. Ironia sytuacji polega na tym, że teoretycznie byłoby nawet lepiej, gdyby produkty o obniżonej zawartości cukru powodowały silniejszą potrzebę jego spożycia. W przypadku osób czynnie uprawiających sport nagły, szybki przyrost insuliny byłby wskazany. Komórki mięśniowe nie potrzebowałyby znacznej ilości węglowodanów, aby doprowadzić do właściwego wchłaniania aminokwasów, czy też kreatyny.
Patrząc z tej perspektywy uprawianie sportów, odchudzanie, rzeźbienie sylwetki, byłoby łatwiejsze i zapewne szybsze. Osobom, którym bliska jest dobra kondycja fizyczna, pozostaje nadzieja, że zostaną stworzone składniki, które ułatwią im pracę nad sylwetką w zgodzie z naturą, zdrowym odżywianiem.

Jednak z mojego punktu widzenia, każdy produkt wyczyszczony z kalorii i wypłukany z cukru jest obróbką chemiczną, której składniki cząstkowe spożywamy, pijąc/jedząc produktu light. Stawiam zdecydowanie na naturalne jedzenie i wodę!

PODPIS

3 komentarze :

  1. już się da:)
    dla mnie light to ściema :) "Stawiam zdecydowanie na naturalne jedzenie i wodę!" i brawa za to ;)
    pozdrawiam i zapraszam do nas na pyszny truskawkowy koktajl :) sama natura i zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie to zależy. Kiedy czuję silną potrzebę wypicia energetyka to wszystkiego sobie w życiu odmawiać nie można. Kupuję tego bez cukru i tyle. Najważniejsze, aby nie ciągle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się tylko, czy w miarę tej "potrzeby" nie lepiej już dowalić sobie tą dawkę cukru? :)

      Usuń

Dziękuję za opinie i komentarze!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...